I na koniec Ula po powrocie ze spaceru, na kolanie widać ślad po małej wywrotce w parku ;) Nie jest dobrą modelką, wiercipięta z niej i zrobienie zdjęć wymaga nie lada wysiłku :)
czwartek, 12 września 2013
Sukieczka
Dżins w gwiazdki przewijał się się już na innych blogach w różnych wersjach. U mnie powstała sukieneczka. Bardzo prosty krój plus stebnowania, szlufki i prosta aplikacja. Dżins mocno rozciągliwy wzdłuż i w szerz ale szyło się bez problemu a aplikacja to po prostu wycięty motyw z tkaniny o takim wzorze. Jak widać wszystko poszło łatwo, prosto i przyjemnie tylko nie wiem dlaczego ja nie jestem tak do końca zadowolona z tego uszytku.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo fajna sukieneczka i na modelce leży jak trzeba, więc nie wiem co Ci tam nie pasuje.
OdpowiedzUsuńPowiedz mi czym nabijasz te napy?
Ja byłabym zadowolona! wszystko, jak zwykle, pięknie! Aplikacja prześliczna i bardzo rozwesela sukienkę.
OdpowiedzUsuńDzięki Wam bardzo :)
OdpowiedzUsuńpo dłuższych obserwacjach ;)przyznaję że Ula jednak fajnie w niej wygląda czyli może być. Halinko te napy to zwykły zestaw z plastikową wkładką do nabijania w którą tak z sercem walę młotkiem i gotowe, ale to tylko do dziecinnych ciuszków raczej
Dzięki, wypróbuję i ja może coś z tego będzie. Bo do tej pory jakoś omijałam ją łukiem.
OdpowiedzUsuń